Zybertowicz odniósł się także do kwestii terminu opublikowania wyroku Trybunału, który przypadł na koniec października. – Porażkę odnieśli Ci, którzy nie wyczuli nastrojów społecznych. Niefortunne było wydanie tego orzeczenia w takim terminie – przyznał Zybertowicz. – To orzeczenie zostało wydane z powodu przestrzelenia wyobrażeń na temat stopnia konserwatyzmu społeczeństwa polskiego z rzeczywistymi trendami przemian – dodawał.
Jak zaznaczył doradca Andrzeja Dudy, "prezydent jest przeciwny aborcji w jakiejkolwiek postaci, ale jest też odpowiedzialny za społeczeństwo jako całość".
Skomentował również doniesienia portalu Onet.pl, który jako pierwszy poinformował, że politycy Prawa i Sprawiedliwości próbują wymusić na Trybunale Konstytucyjnym taką interpretację orzeczenia z 22 października, która pozostawi pole manewru w kwestii aborcji. – Nie wiem, czy można z jednej strony wydawać orzeczenia, a potem samemu korygować jego zakres poprzez uzasadnienie – ocenił.
Czytaj też:
PiS chce zmiany w wyroku TK? Pawłowicz: Wszystko jest możliwe... nawet płaska ZiemiaCzytaj też:
Budka: Żaden poseł KO nie podniesie ręki za pomysłem prezydenta